Moje forum
Miasto => Rozrywka => Wątek zaczęty przez: Ali w Grudzień 31, 2015, 15:35:11
-
Park. Możesz tu przyjść i się odprężyć.
(https://encrypted-tbn0.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcROlJ2RnxPID6kxajLVxHbrtwvJ9UWV1H_pkwuEj0L7jqlSOELSNA)
Możliwość pracy:
ogrodnik: 15$ - tygodniowo
-
Weszłam zauważyłam coś dziwnego podeszłam tak ale to coś dziwnego nie miałam pojęcia co to . Usiadłam na ławce i zaczęłam spać po 20 minutach obudził mnie jakiś wiatr był to huragan ale przeszedł i odeszłam na inną ławkę zaczęłam się śmiać z jakiegoś huraganu ale on mnie zepchał z ławki i upadłam chyba złamałam rękę i poszłam gdzie indziej na jakąś inną ławkę i tam odetchnełam.
-
wyszłam
-
Weszłam i usiadłam na pierwszej wolnej ławce. Uwielbiałam obcować z przyrodą. Spojrzałam w górę. Niebo był pokryte szarymi chmurami. Nie przeszkadzało mi to.
-
Weszłam Jeszcze raz by odpocząć przy przyrodzie zauważyłam dziewczynę która siedziała na ławce usiadłam obok niej i się zapytałam :
- Jak masz na imię ? Bo ja Olimka .
-
Przybycie nowej dziewczyny wyrwało mnie z rozmyśleń.
-Co?
Odsunęłam się na drugi koniec ławki.
-
Przysunęłam się do dziewczyny i spytałam:
-Czemu nie odpowiedzałaś na moje pytanie?.
I jeszcze raz zapytałam :
- Jak masz na imię?
-
-Czy możesz mi pomóc bo chyba złamałam rękę i nie wiem co mi jest.
-
Wstałam pośpiesznie.
-Wybacz muszę już iść.
Zaczęłam się oddalać, w końcu wyszłam.
-
-Ale proszę pomusz mam złamaną rękę!!!
Pobiegłam za nią.
-
Weszłam. Było już ciemno, ale nie przejmowałam się tym. Usiadłam na ławce i zaczęłam rozmyślać o rodzinie, która nie żyje.
-
Weszłam . Zauważyłam dziewczynę ale tym razem do niej nie podeszłam ignorowałam ją , lecz po 30 min nie oparłam się i do niej podeszłam i zapytałam :
- Jak masz na imię ? Odpowiedz !
-
-Yyyy...
*Znowu ona* pomyślałam.
-Sorki muszę iść - powiedziałam i wyszłam.
-
Zaczekaj pobiegłam za nią . Wyszłam